Lato na dobre się rozpoczęło. Część z Was (szczęściarze!) ma już pewnie wakacje! Mamy jednak nadzieję, że choć wykłady na uczelniach się już skończyły (przyznać się – kto czytał Zadrutowanych podczas zajęć na studiach? 😉) i być może właśnie wypoczywacie nad morzem lub w górach, to jest Was dziś z nami całkiem sporo. Wraz z naszą czytelniczką, a jednocześnie autorką dzisiejszego wpisu – Kasią – poruszamy dla Was bardzo interesujący temat – czy osoba chorująca na epilepsję/padaczkę może nosić aparat ortodontyczny? Dla czytelników mających niewielką wiedzę o epilepsji oraz nieznających specyfiki tej choroby, pytanie to może wydawać się dość odległe. Kasia postanowiła jednak podzielić się z Wami wszystkimi swoimi doświadczeniami, wychodząc z założenia, że być może znajdzie się choć jedna osoba, która skorzysta z lektury tej historii 🙂. My sami – choć temat padaczki jest nam całkowicie obcy – przeczytaliśmy historię Kasi z dużym zainteresowaniem, dlatego również Was zapraszamy do zapoznania się z nią.
Krążące w obiegu mity dotyczące ortodoncji niestety bardzo często zniechęcają do podjęcia walki o piękny uśmiech. Tak było też w moim przypadku. Powszechnie uważa się, że osoby chorujące na epilepsję nie mogą nosić stałego aparatu ortodontycznego. Moim zdaniem jest to niesłuszny pogląd. Epilepsja nie jest jednoznacznym przeciwwskazaniem do założenia aparatu stałego, jednak chorujący na tę chorobę powinni podejść do całego procesu leczenia ortodontycznego w sposób szczególnie przemyślany.
Problem narastających mitów wynika między innymi z tego, że internet nie dostarcza nam fachowej literatury na ten temat. Odsetek osób chorujących na epilepsję w Polsce wynosi raptem 1%, w związku z czym – jak łatwo się domyślić – problem ortodoncji w tym przypadku nie jest aż tak rozpowszechniony, a co za tym idzie – jest trudny do podjęcia.
Warto w tym miejscu również wspomnieć o niskiej świadomości społecznej dotyczącej pierwszej pomocy podczas ataku epileptycznego. Sama nieustannie spotykam się z ludźmi, którzy uważają że podczas napadu tzw. drgawkowego należy włożyć coś twardego do ust, aby chory nie odgryzł sobie języka….. ehh. Gwarantuję, że napięcie mięśni szczęki podczas napadu epileptycznego jest tak silne, że potrzebny byłby specjalistyczny sprzęt, najlepiej podnośnik hydrauliczny albo imadło, aby faktycznie rozewrzeć szczękę. Zaznaczam również, że wkładając do ust coś twardego osobie podczas ataku można prędzej zrobić krzywdę niż pomóc – ot taka dygresja. Podczas ataku epileptycznego należy podłożyć choremu coś miękkiego pod głowę (w celu zminimalizowania ryzyka ewentualnych urazów czaszki), w żadnym nie przytrzymywać i niezwłocznie zadzwonić po pogotowie – kolejna dygresja.
Od 2 roku życia choruję na epilepsję typu atonicznego. Oznacza to mniej więcej tyle, że podczas ataku tracę przytomność wraz z oddechem. W takich przypadkach konieczna jest intubacja, czyli umieszczenie plastikowej rurki – zwanej rurką intubacyjną – w tchawicy pacjenta, w celu zapewnienia drożności dróg oddechowych. I tu pojawia się pierwszy mit związany z aparatem – aparat przeszkadza podczas intubacji. Warto wiedzieć, że rurka faktycznie wprowadzana jest najczęściej przez usta, za pomocą laryngoskopu (wziernika krtaniowego), jednak jeśli wprowadza się ją do tchawicy pod odpowiednim kątem, to nie haczy ona w żaden sposób o aparat i istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo uszkodzenia zębów lub aparatu. Zaznaczę tu, że informacja ta uzyskana została od ratownika medycznego, który w sposób fachowy opowiedział o przebiegu intubacji oraz ewentualnych zagrożeniach.
Druga obiegowa opinia głosi, że aparat ortodontyczny jest przeciwwskazaniem do wykonania rezonansu magnetycznego głowy, który u osób chorych na padaczkę należy do badań niekiedy koniecznych. Pewnie niewielu z Was kiedykolwiek miało wykonywane takie badanie. Polega ono na tym, że całe ciało wjeżdża do tuby, w której działa skaner magnetyczny, kawałek po kawałku badający całe ciało, wykorzystując magnetyczne właściwości atomów. Warto wiedzieć, że “w przypadku gdy pacjent ma w ciele umieszczone ciała obce o charakterze ferromagnetyków (m.in.żelazo, kobalt i nikiel oraz niektóre stopy innych metali) istnieje ryzyko zagrożenia – np. rozgrzanie metalowych elementów w ciele pacjenta może prowadzić do oparzenia tkanek.
Ponadto w przypadku metalicznych protez, aparatów ortodontycznych i implantów stomatologicznych należy zawsze się liczyć z obecnością generowanych przez nie artefaktów, czyli hipointensywnych („czarnych”) obszarów i przypominających „luki” w obrazie, mogące w znacznym stopniu zniekształcać go i utrudniać interpretację badania. W związku z tym przeciwwskazanie do wykonania rezonansu magnetycznego określane jest w zależności od materiału, z którego wykonane są materiały stomatologiczne [1].
W moim przypadku rezonans magnetyczny będzie przeprowadzony w celu stwierdzenia zmian organicznych mózgu, czyli będzie skoncentrowany właśnie na obszarze głowy. Naprawdę doceniłam niezmiernie fachową i rzetelną wiedzę mojej ortodontki, która podczas bardzo szczegółowego wywiadu lekarskiego i przygotowywania planu mojego leczenia ortodontycznego uwzględniła również to badanie. Zaproponowała mi możliwość połączenia noszenia aparatu z koniecznością wykonania rezonansu magnetycznego głowy – aparat tytanowy.
Zgoda, jest troszeczkę droższy, od tradycyjnego, metalowego aparatu (jeden łuk kosztuje 2000-2200 zł), jednak w przypadku zajścia potrzeby nagłego przeprowadzenia rezonansu, aparat nie będzie przeciwwskazaniem. Z tego miejsca apeluję do każdego kto będzie decydował się na założenie aparatu – nie tylko do osób chorych na epilepsję: na początku nie ma się świadomości wszystkich – nazwijmy to – utrudnień, które mogą wynikać z procesu leczenia zębów, dlatego tak ważny jest wybór odpowiedniego ortodonty i wywiad lekarski, podczas którego powiemy wszystko, jak na spowiedzi.
Ponieważ badanie czeka mnie we wrześniu, moja ortodontka zadbała również o odpowiedni certyfikat poświadczający, że aparat (w tym momencie tylko górny łuk) wykonany jest całkowicie z tytanu. Certyfikat jest poświadczeniem, że aparat nie będzie powodował artefaktów. Co natomiast zrobić, jeśli już macie na ząbkach metalowy aparat, a czeka Was rezonans? Należy wówczas porozmawiać z radiologiem z pracowni MRI, po wcześniejszej konsultacji lekarskiej. Osobiście słyszałam o przypadkach przeprowadzenia rezonansu u pacjentów noszących zwykłe metalowe aparaty ortodontyczne, jednak nie jest to #potwierdzoneinfo! Pamiętajcie też, że w aparatach kryształowych i ceramicznych również znajdują się metalowe części, wykonane np. z niklu, więc o ich obecności również trzeba informować przed ewentualnym wykonaniem badania.
Zbierając jeszcze inne istotne zależności pomiędzy noszeniem aparatu a padaczką, warto pamiętać, że epilepsja ma wiele odmian, objawiających się różnymi rodzajami ataków, na różnym tle. Dobrze jest zatem udać się również na konsultację neurologiczną. Ktoś może powiedzieć, że neurolog nie ma tu wiele do gadania, jednak dobrze jest uzyskać jego zgodę na podjęcie leczenia ortodontycznego. Kolejnym krokiem jest znalezienie takiego ortodonty, który jest świadom podjęcia się leczenia ortodontycznego w przypadku osoby z takim schorzeniem; czasem wskazana jest również współpraca obu lekarzy.
Na koniec, w ramach podsumowania, chciałabym powiedzieć, że padaczka jest pewnego rodzaju ograniczeniem, jednak nie bójmy się pytać i szukać odpowiedzi na nurtujące nas kwestie u wykwalifikowanych lekarzy. Całymi latami marzyłam o pięknym uśmiechu, dlatego podczas którejś z wizyt u neurologa zapytałam o możliwość założenia aparatu. I co? Od 10 maja piękne zameczki, z niebieskimi ligaturami błyszczą się na moich zębach. Oczywiście należy liczyć się również z tym, że neurolog może nie wyrazić zgody na podjęcie leczenia ortodontycznego, bo tak jak wspomniałam – każdy przypadek jest inny. Warto natomiast wiedzieć, że w wielu przypadkach można się zadrutować, nawet jeśli choruje się na epilepsję 🙂.
Jeśli znajomi planują wyprostować swoje zęby, podajcie im nasz adres 😉💕!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiła(e)ś, dołącz do nas na Instagram 🏖 oraz Facebook 👍.
[1] prof. I. Różyło-Kalinowskiej – Przeciwwskazania do wykonania rezonansu magnetycznego w: Magazyn stomatologiczny.