Witamy Was w poniedziałkowy poranek ?. Dzisiaj (wyjątkowo ?) nie będziemy zamęczać Was wpisem o martwiakach, suchych zębodołach, lipbumperach i innych headgerach. W zamian za to podzielimy się z Wami kilkoma innymi kwestiami.
Obiecaliśmy Wam, że choć nastały letnie, wakacyjne miesiące, to nie zamierzamy robić sobie wakacji od zadrutowanych. Generalnie – pojęcia “wakacje” już od dawna używamy wyłącznie w stosunku do innych, a nie do siebie – chlip ?. Dla nas najbliższe tygodnie to okres wzmożonej pracy ? – właśnie nad rozbudową Zadrutowanych. Co to będzie? Na razie nie będziemy zdradzać, ale mamy nadzieję, że nasze pomysły spotkają się z Waszym uznaniem i chętnie będziecie korzystać z nowych funkcjonalności strony. W związku z tym, że chcemy poświęcić czas na rozwój, postanowiliśmy, że przez najbliższe tygodnie będziemy publikować jeden wpis tygodniowo, a nie dwa – jak dotychczas. Wiemy, że Wy także spędzacie teraz czas nad morzem i nad jeziorami, zamiast z nosem przed ekranem monitora lub komputera i właśnie dlatego uważamy, że tzw. wakacje będą najlepszym okresem, żeby skupić się na rozwoju strony ?.
W planach mamy opublikowanie kilka wyczekiwanych wpisów (wiemy, że wiele osób na nie czeka, bo kilka tematów pojawia się w pytaniach, które zadajecie nam w prywatnych wiadomościach) i być może również kilka recenzji różnych ciekawych produktów, które niedawno sami testowaliśmy. Przy okazji nadmienimy, że zaczyna być Was naprawdę sporo i bardzo nas to cieszy ?. Czasami jednak nie nadążamy z odpowiadaniem na Wasze pytania dlatego przepraszamy wszystkich, którzy musieli nieco dłużej czekać na odpowiedź od nas.
Przy okazji – ponieważ zaczął się już kolejny miesiąc – przygotowaliśmy małe podsumowanie tego, co wydarzyło się na Zadrutowanych w czerwcu. Sprawdźcie, czy nic Was nie ominęło ?
1. Opublikowaliśmy historię dzielnej i wytrwałej Karoliny, która opowiedziała Wam o swoich zmaganiach z progenią
2. Przygotowaliśmy obszerną recenzję szczoteczki sonicznej Seysso.
3. Rozważaliśmy, czy istnieje ortodoncja bez ekstrakcji – niezmiernie jest nam miło, że to właśnie ten artykuł był najbardziej poczytnym tekstem, jaki opublikowaliśmy
4. Wspólnie z Wami świętowaliśmy setny wpis na Zadrutowanych
5. Zorganizowaliśmy konkurs i wysłaliśmy 3 nagrody oraz 2 wyróżnienia <3
6. Podzieliliśmy się z Wami opowieścią o czymś białym, wystającym z dziąsła po usunięciu zęba
7. Razem z dietetyczką Anią podpowiedzieliśmy Wam, co – oprócz modyfikowanych kaszek dla dzieci, jogurtów i lodów – można jeść, aby mimo wszystko odżywiać się zdrowo, również mając niekiedy bolesne rusztowanie na zębach oraz żelastwo na podniebieniu
8. Przytoczyliśmy Wam historię Oli, która założyła aparat stały, choć uchował się u niej mleczak
9. Dzięki Kasi i jej historii również sami dokształciliśmy się w temacie możliwości noszenia aparatu mimo chorowania na epilepsję
10. Porównaliśmy dla Was koszty leczenia ortodontycznego w sercu małopolski – Krakowie
W międzyczasie sami byliśmy na wizytach kontrolnych u naszej ortodontki. Jak zawsze – gdy u niej jesteśmy – pada deszcz. Tak było i tym razem. Obok trudnych warunków pogodowych na warszawskich drogach, dodatkowo, trwa budowa metra w Warszawie i remonty wielu torowisk, więc pozamykane są niektóre ulice. Niestety, troszkę się spóźniliśmy, ale udało nam się dotrzeć. I co? Michał prawdopodobnie we wrześniu tego roku, czyli za jakieś 2-2,5 miesiąca będzie żegnał się z aparatem. Żeby jednak nie było tak wesoło, okazało się, że jednak są wskazania do usunięcia ósemek! Było to dla nas spore zaskoczenie. Oczywiście pójdziemy jeszcze w tej sprawie na konsultację do naszego chirurga, który rach ciach poradził sobie z ekstrakcjami u mnie, ale w opinii ortodontki usunięcie ósemek w tym przypadku jest konieczne, aby idealnie domknąć zgryz.
U mnie natomiast do “oddrutowania” potrzeba jeszcze trochę czasu, ale leczenie przebiega cyt. “pięknie”. Po usunięciu martwiaka czwórka zaczęła przesuwać się znacznie lepiej i również szpary po ekstrakcjach dolnych piątek znacznie się zmniejszyły. Przyznam, że lubię jeździć na te wizyty, choć bywają bolesne i kosztują niemało – piękne, białe ligatury oraz widoczne efekty zawsze podnoszą mnie na duchu ??.
Znajomi planują wyprostować swoje zęby? Podajcie im nasz adres ??!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiła(e)ś, dołącz do nas na Instagram ? oraz Facebook ?.