Zdarzyło się już kilka razy, że zapytano nas co zrobimy z blogiem, jak zdejmą nam aparaty i skończymy swoje leczenie? Pytali o to zarówno znajomi, którzy wiedzą o blogu, jak i nasi czytelnicy (z którymi regularnie i namiętnie korespondujemy e-mailem lub w wiadomościach na fb ?).
Odpowiedź mogłaby wydawać się oczywista: porzucimy blog i zniknie w niepamięć! Przecież nie będziemy pisać dziesiątek artykułów o retencji…
Smuteczek
Drodzy Zadrutowani, bez obaw! Pan Ząbek przybywa z wyjaśnieniami ?
Po pierwsze, do czasu kiedy zdejmiemy stałe aparaty i przejdziemy na retencję jeszcze długa droga. Jesteśmy przekonani, że przez ten czas będzie nam dane jeszcze niejeden (miejmy nadzieję ciekawy!) artykuł umieścić na blogu. Planujemy też uzupełnić nieco swoją wiedzę (wykraczając poza zagadnienia, które dotyczą tylko nas), co powinno skutecznie rozszerzyć paletę możliwych tematów do poruszenia 🙂
Uzupełnimy wiedzę, uzupełnimy!
Po drugie, widzimy stale rosnące (!!!) z miesiąca na miesiąc zainteresowanie blogiem i jest dla nas jasne, że istnieje duże zapotrzebowanie na tego typu artykuły wśród osób zainteresowanych podjęciem leczenia oraz szukających informacji na temat jego przebiegu. Widzimy, że podoba Wam się wyznawana przez nas zasada “Przez pacjentów – dla pacjentów!”, czyli artykuły pisane językiem, który dla nas wszystkich jest zrozumiały. Mieliśmy przyjemność opublikować już kilka świetnych gościnnych wpisów (za które po raz kolejny dziękujemy!) i wierzymy, że będzie ich jeszcze więcej. Powiedziałbym nawet, że liczymy, że będzie ich więcej, niż naszych! Bo w grupie siła! Każdy z nas jest innym przypadkiem, każdy ma inne problemy bądź ma oferowane inne ich rozwiązania. Jedni zastanawiają się, czy usuwać zęby, kolejni czy pogrubiać dziąsło, a jeszcze inni – czy poddać się operacji chirurgicznej korekcji żuchwy.
Tak wiem, już było… ale czy ta opadająca żuchwa nie jest urocza? ?
Publikując opisy swoich sytuacji, podejmowanych decyzji i wrażeń, staramy się pomagać innym przygotować się do leczenia i podjąć świadome decyzje w kierunku zdrowego i pięknego uśmiechu – ponieważ ktoś inny podążał już podobną ścieżką i pozostawił po sobie ślad tu, na blogu Zadrutowanych. Dlatego gorąco zachęcamy Was, nasi drodzy czytelnicy – piszcie do nas (z działu Kontakt) i dzielcie się swoimi historiami – w ten sposób możemy sobie pomagać nawzajem. A przede wszystkim – nie wstydźcie się komentować – czy to na blogu czy na Facebook’u. Wasze zdanie jak i Wasze wrażenia są i zawsze będą dla nas ważne ?
Jesteście najlepsi!
Ekhm *chrząka*… Po tak podniosłym paragrafie trudno będzie utrzymać i w tym ceremonialny ton ?. Po trzecie… wiemy, że pozwoliliśmy sobie ostatnio na Instagramie podzielić się z Wami radością z powodu powiększającego się grona Zadrutowanych… Dla niektórych to tylko liczby, ale dla nas każdy czytelnik to kolejny powód do mobilizacji i działania!
I właśnie dlatego, że naszych czytelników jest już prawie 8 tysięcy miesięcznie (ponad 23 tysiące odsłon miesięcznie ?!!!) i nadal Was przybywa, postanowiliśmy rozbudować naszą stronę juhuuu ??! Wiem, że już raz wspomnieliśmy o tym na Instagramie (a być może i Facebooku), natomiast Kasia i ja stanowimy malutką, dwuosobową załogę, z czego tylko ja jestem programistą, dlatego musicie się jeszcze wykazać cierpliwością ? (Jeśli ktoś ma ochotę może zgadywać w komentarzach jaką funkcjonalność planujemy dodać. Kto wie, może w ten sposób podsuniecie nam jednocześnie fajny pomysł? ? ?).
Wykazać się cierpliwością…
Bardzo cieszy nas entuzjazm, z jakim regularnie spotykamy się z Waszej strony. Każdego dnia dostajemy nowe wiadomości od Zadrutowanych (również tych przyszłych), co definitywnie nadaje całemu temu doświadczeniu bardziej namacalny wymiar. Całe szczęście nie piszemy do szuflady – z przyjemnością piszemy dla Was, jak i Wy piszecie dla siebie nawzajem na łamach naszego wspólnego bloga ?. I właśnie dlatego zamierzamy tu zostać na długo ? ?!
Piątka! (Zadrutowana po lewej ?)
Mamy nadzieję, że to rozwiało wszelkie wątpliwości w tym temacie. Jak już wspomniałem – nie bójcie się do nas pisać, czekamy na Wasze wiadomości i listy! Już w piątek kolejny wpis autorstwa… zgadliście, naszej czytelniczki ?
Zbliża się luty, aparaty z zębów i druty do huty! ?
(Nie nie, nie zdejmujemy aparatów w lutym. Ot tak, naszło mnie na rymowanie ?)
Możecie nas również śledzić na:
Instagram https://www.instagram.com/zadrutowani/