Ósemki dolne

Ósemki dolne

Historia moich dolnych zębów trzonowych III (czyli „ósemek”) jest o wiele krótsza. Są całkowicie zatrzymane i nie dają żadnych objawów. O ich istnieniu dowiedziałam się dopiero niedawno, gdy miałam wykonywane zdjęcie pantomograficzne, niezbędne przed założeniem aparatu i ustaleniem planu leczenia. Po obejrzeniu pantomogramu pani ortodontka powiedziała, że moje dolne ósemki są o tyle skomplikowane, że rosną w nerwie, czy też są oplecione przez nerwy. Powiedziała, że jej zdaniem lepiej nie ruszać ich w ogóle, gdyż mogą pojawić się komplikacje w postaci odrętwienia dolnej wargi :|. Oczywiście byłam na konsultacji również u dentysty, który usuwał mi górne ósemki. Jego zdaniem mój przypadek nie jest bardzo skomplikowany – owszem, potwierdził, że moje dolne ósemki ulokowały się w nerwach, ale takich przypadków jak ja ma po 6 dziennie. Coś, co musiałabym zrobić przed wykonaniem zabiegu, to tomografia, aby ustalić, jak dokładnie przebiegają nerwy.

Przyznam, że trochę obawiam się tego zabiegu i jeśli tylko będzie szansa uniknięcia go, to nie będę usuwać ósemek dolnych. Zapytałam dentysty, czy obecnie są bezwzględne wskazania do usuwania tych zębów i usłyszałam, że nie. Warto byłoby je usunąć po to, by nie zniweczyły efektów leczenia aparatem. Postanowiłam jednak, że regularnie będę je kontrolować i w razie gdyby powodowały stłoczenia lub inne dolegliwości, to wtedy być może zdecyduję się na ich usunięcie. Na razie niech siedzą sobie w dziąsłach.

Kasia / 2016-04-20
Kategorie Aparat  
Tagi

Nie ma jeszcze komentarzy. Może pozostaw swój? 😊

Zareklamuj się na Zadrutowanych!
573 622 odsłon w w 2018 roku Zobacz ofertę »