Jednym z etapów mojego leczenia było usunięcie ósemek. Zresztą – było to wskazane nie tylko ze względów ortodontycznych. Właściwie podczas każdej wizyty u dentysty słyszałam, że górnych ósemek muszę się pozbyć. Rosły w bok i prawdopodobnie uciskały na nerwy. Wprawdzie były zdrowe, jednak nie brały czynnego udziału w gryzieniu pokarmu. Pani ortodontka powiedziała, że nawet jeśli nie zdecyduję się na założenie aparatu, to ósemki należy usunąć. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie przeczytała wszystkich dostępnych informacji w internecie na temat…